tag:blogger.com,1999:blog-7301471898042662599.post6212725098234278480..comments2024-02-15T14:02:04.203+01:00Comments on Życiowe rozmaitości...: Paragraf 22 - czyli Dell i reklamacjaPiotr Biegałahttp://www.blogger.com/profile/03311519704097786516noreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-7301471898042662599.post-36153307195454332492010-09-18T21:13:17.537+02:002010-09-18T21:13:17.537+02:00Piotr, cieszę się, że są tacy ludzie, jak Ty i są ...Piotr, cieszę się, że są tacy ludzie, jak Ty i są zdumione takim sposobem załatwiania reklamacji w Polsce. Polacy (szczególnie Ci, którzy nie uruszyli się w swoim życiu poza Pcim) z reguły mają "wyjebane" na wszystko i po prostu się poddają :-) Pamiętam, jak reklamowałem router w UK, a gość przede mną przyniósł W WORECZKU jakiś sprzęt. Na pytanie sprzedawcy: Co się stało? Odpowiedział: NIE DZIAŁA. I pani bez zająknięcia/nerwa/"filozowania" oddała mu kasę. Tak powinna działać RĘKOJMIA. "Nie wiem, nie znam się, zarobiony jestem", a sprzedawca oddaje kasę i sam się buja z producentem ws. skaszanionego sprzętu.DooVDehttps://www.blogger.com/profile/17290714246380434569noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7301471898042662599.post-54814430267792413342010-09-17T10:03:10.852+02:002010-09-17T10:03:10.852+02:00Przeczytaj uważnie raz jeszcze. To był zasilacz ku...Przeczytaj uważnie raz jeszcze. To był zasilacz kupiony dodatkowo - oryginalny się popsuł. A ponieważ był kupiony w ciągu ostatniego roku - miał swoją własną, roczną gwarancję. Dlatego jest problem, bo Dell traktuje ten zasilacz jako akcesorium dodatkowe i wymaga numeru zamówienia, a nie service taga od laptopa. <br /><br />Co do HP - potrafią przysłać padniętą część. Miałem tak z dyskiem w jednym laptopie i dyskami w serwerze. Bez problemu. Laptop z serii NX oczywiście;-)<br /><br />Nie jestem nerwowy - jestem zdumiony sposobem załatwiania tak prostego problemu jak reklamacja zasilacza. To że są tandetne to zupełnie inna sprawa, zasługująca na osobną notkę...Piotr Biegałahttps://www.blogger.com/profile/03311519704097786516noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7301471898042662599.post-60360076472577890282010-09-17T09:58:59.843+02:002010-09-17T09:58:59.843+02:00Ja mam w pracy papuge - imie Cezar, model Zako, kt...Ja mam w pracy papuge - imie Cezar, model Zako, ktora to papuga ma kilka wlasciwosci; klnie, sra, lata, dziobie monitory i zjada kabelki. Kilka tygodni temu zjadla kabel od monitora tak skutecznie, ze monitor juz sie nie obudzil, kiedy dostal nowy kabel. Monitor Della. Monitor osrany. Podrapany. Matryca ze sladami dzioba i pazura ale gwarancja NBD jest, wiec skorzystalem. Numer zamowienia faktycznie potrzebny, podalem go z pudelka od jakiegos innego monitora. W TYM SAMYM DNIU mialem NOWY monitor, a stary, osrany, zawiniety w strecz pojechal do Della czy gdziestam i sluch po nim zaginal. Widac trafiles na jakis trefnych konsultantow albo akurat byl piatek, trzynastego.Unknownhttps://www.blogger.com/profile/05736279376809766093noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7301471898042662599.post-59319728336888671662010-09-17T09:52:42.150+02:002010-09-17T09:52:42.150+02:00Piotrek - nie nerwowo. Popełniłeś zasadniczy błąd....Piotrek - nie nerwowo. Popełniłeś zasadniczy błąd. Ja kiedy reklamuję zasilacze (bo padają jak muchy) to biorę Service Tag laptopa i SN zasilacza i po problemie przesyłają nowy. I teraz uwaga - jeśli nie masz tych danych to... podaj dane od innego notebooka. Nie widze też problemu aby ewidencjonować takie podstawowe informacje jak SN danego sprzętu, w przypadku Della to wystarcza w załatwieniu każdej gwarancji.<br />PS - pamiętam jak kiedyś w laptopie HP z serii NX padła mi pamieć, gdyby to był Dell przysłali by nową. W HP musiałem odesłać laptopa na 17 dni :) chociaż tłumaczyłem serwisantowi że padnięta jest kość pamięci.<br />Tak więc nie nerwowo, spisuj sobie numery z laptopów i zasilaczy i nie będziesz miał więcej takiego problemu bo i tak ten sprzęt przechodzi prze Twoje ręce.Anonymousnoreply@blogger.com