Poszukaj w Google...

czwartek, 19 maja 2011

Bankowość mobilna w Millennium

Trochę się nam nie ułożyła współpraca z bankiem Millennium, o czym pisałem kilka miesięcy temu. Początkowy mój zapał skutecznie ostudziły pokrętne systemy i męczące procedury - oczywiście w trosce o moje bezpieczeństwo. Stąd też konto to używane jest tylko jako portfel na bieżące zakupy. Raz w miesiącu przelewam tam odliczoną kwotę i za te pieniądze kupujemy z żoną to co niezbędne do jedzenia przez cały miesiąc. W tej roli konto się sprawdza. Nadal najbardziej irytuje mnie logowanie się do systemu za pomocą:
- numeru klienta (osiem cyfr)
- hasła klienta (wyłącznie numeryczne)
- losowych cyfr z Pesel lub numeru dokumentu.




Ta kwestia zdecydowanie powoduje że nie mam ochoty się tam logować jeśli nie jest to absolutnie niezbędne. Stąd też pośrednio wynika nieużywanie tego konta jako głównego - gdybym dla każdego przelewu jaki robię w ciągu miesiąca, miał się przebijać przez ową stronę - to dziękuję, wolę token w Lukasie. Jednakże Millennium oddał do dyspozycji użytkowników aplikację do bankowości mobilnej. Najpierw tylko na iPhone, ale od niedawna również na Androida. Aktywacja jest oczywiście upierdliwa, trzeba wygenerować hasło mobilne, kliknąć tu i tam, wygenerować sms aktywacyjny, wymyślić pin mobilny, powstukiwać to wszystko na przemian w przeglądarce w kompie i na urządzeniu na którym chcemy mieć ową aplikację. Jednak warto się pomęczyć! Nagrodą jest całkiem przyjazna aplikacja, gdzie po jej uruchomieniu trzeba tylko podać czterocyfrowy pin. I już - działa. REWELACJA! 


Po zaaplikowaniu PIN program łączy się z bankiem i wyświetla nasze rachunki i sumę pieniędzy na nich (w miejscu napisu Kwota). Następny ekran umożliwia dokonanie różnych operacji - w tym doładowanie komórki i spłatę karty kredytowej. Zapewne pamiętacie że jestem współposiadaczem karty kredytowej Millennium - mam kartę dodatkową. Niestety za pomocą tej aplikacji - ja nie mogę owej karty prostym kliknięciem spłacić. Przycisk spłaty jest nieaktywny i nie widzę sumy zadłużenia. Szkoda, zrobiłem więc przelew z Lukasa, potwierdzony oczywiście tokenem - było prościej.


Wykonanie zwykłego przelewu jest bardzo wygodne - przyjemniejsze niż w aplikacji przeglądarkowej - bowiem do potwierdzenia potrzebne jest tylko numeryczne hasło mobilne (zdefiniowane uprzednio). Podajemy z niego 3 cyferki i już. Nie ma przeklętych haseł SMS!! ;-) Wpisywanie numeru konta docelowego jest bardzo przemyślane i ułatwione - aplikacja dzieli je na grupy, łatwo więc zweryfikować je optycznie. Uważać trzeba przy wpisywaniu kwoty - bowiem to trochę dziwnie się robi - nie wprowadzamy sami przecinka - jest on stały. Chcąc przelać np. 8 zł trzeba wbić 8 0 0 - radzę więc uważać, bo po wpisaniu tylko 8 - na przelewie będzie 0,08 zł.


Program obsługuje zapisane transakcje - czyli zdefiniowane przez nas wcześniej - to ułatwia robienie przelewów cyklicznych. Jednak utworzenie ich możliwe jest tylko z aplikacji w przeglądarce internetowej. Nie udało mi się dodać odbiorcy w telefonie, ale sądzę że aplikacja będzie się rozwijać i pewne funkcjonalności zostaną dodane. Oby tylko nie zmieniono logowania i potwierdzania na bardziej męczące;-)
Każdorazowe wyjście do głównego ekranu urządzenia powoduje zablokowanie aplikacji. Po powrocie - trzeba podać PIN. Nie więc obaw że ktoś sprawdzi stan naszego konta, lub wyśle zeń środki na swoje;-)
I to chyba wszystko co można o tym programie powiedzieć - polecam.


1 komentarz:

  1. Bardzo ważną kwestią jest bezpieczne logowanie się do aplikacji, korzystanie z bankowości online. Ciekawy poradnik na ten temat znajdziecie na stronie https://push-ad.com/pl/blog/jak-bezpiecznie-korzystac-z-bankowosci-mobilnej/ Myślę, że zainteresuje was równie mocno, jak mnie.

    OdpowiedzUsuń