Trzy miesiące temu pisałem o wbudowaniu interkomu do maski drucianej typu BAT. Rozwiązanie sprawdzało się doskonale, ale czułem pewien niedosyt - przeszkadzał mi przycisk PTT nie do końca dostosowany do moich potrzeb, a nie mogłem nigdzie kupić idealnego. Dlatego podjąłem decyzję o przeróbce całości zestawu. Postanowiłem wbudować fabryczny, kontraktowy brytyjski zestaw Racal Clansman RT z laryngofonem wprost w maskę. Wygląda on tak:
Na zdjęciu widać pierścień z taśmami - zdjęty już ze słuchawki. Nie wyrzucamy go, będzie nadal przydatny;-)
Najpierw wykorzystamy go do odrysowania otworu na siatce maski. Potem bierzemy do ręki dobrej jakości nożyce do cięcia drutu (lub porządne szczypce tnące, tzw. boczne) i pracowicie wycinamy. Otwór powinien by umieszczony centralnie na wypukłości na ucho.
Brzegi otworu są wystrzępione, ale tym proszę się na razie nie przejmować. Ważne aby był on okrągły i o ok. 2-3 mm większy niż ten w plastikowym pierścieniu fabrycznym. Bierzemy teraz kawałek kabla o dość dużym przekroju i zdejmujemy izolację z odcinka takiego jak obwód otworu. Rozcinamy izolację wzdłuż i za pomocą pistoletu na klej termiczny mocujemy wokół otworu. Dzięki temu zabezpieczymy wystające druty i nadamy konstrukcji estetyki. Jest to też o tyle ważne że pozwoli nam wielokrotnie wkładać i wyjmować słuchawkę bez jej zniszczenia. Proponuję dobrze wykonać otwór, bez pośpiechu mierząc i sprawdzając, tak aby nie był za duży, ani za mały. Słuchawka powinna dać się w nim z oporem obracać.
I jeszcze jedna fotka z większej odległości:
Maska będzie się wydawać zbyt ciężka, ale po założeniu jej na głowę i zapięciu taśm, oraz zamocowaniu laryngofonu i PTT - przestaje sprawiać wrażenie ciężaru. W każdej chwili można słuchawkę z maski wyjąć, założyć oryginalny pierścień i użyć na rozgrywce leśnej (gdzie zazwyczaj lata się bez maski).
Sam zestaw Clansmana jest świetnie wykonany i pancerny wręcz. Łatwo się go przerabia do dowolnego radia, mimo pozornie dziwnej wtyczki;-) Można go tanio kupić na Allegro i warto to zrobić choćby dla wyśmienitego laryngofonu. Na rynku cywilnym za tej klasy laryngofon trzeba zapłacić ponad 200 zł. No i w zestawie z Clansmanem mamy świetny przycisk PTT w bakelitowej obudowie. Polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz