Ostatnio pisałem jaki problem ma Microsoft z zabiciem XP. Niewielu chciało Vistę, niewielu będzie chciało Seven. Co prawda XP w dzisiejszych czasach nie za bardzo obsługuje wieksze ilości RAM, ale w czasach kiedy powstawał - 4GB RAM to była abstrakcja;-) XP nadal ma się świetnie na większości maszyn i M$ ma duży problem z zarabianiem na OS. Co więc M$ robi w tym celu aby zachęcić userów do migracji na zbliżający się Seven?
Otóż ogłasza że Seven nie będzie dostępny jako upgrade. Tak, to nie pomyłka. Nie da się zrobić upgrade z XP do Seven. Dla usera domowego to Pan Pikuś - się zgra dane i potem powtyka na miejsce. Ale jak admin ma 300 maszyn pod sobą to raczej podniecony nie będzie. Jest to nic innego jak klasyczny strzał w stopę M$. Ktoś za to powinien beknąć i to zdrowo. Niech mi to ktoś wytłumaczy bo ja nie łapę - najwieksza firma softwareowa na świecie wypuszcza system operacyjny, bedący następcą jej produktu i nie ma dostępnego upgrade. Przecież to idiotyzm i wyraźny sygnał - nie kupujcie gówna jakie właśnie wyprodukowalismy.
Zainstalowałem Seven w środowisku testowym. Jak tylko się ukaże final version - zamówię sztukę jedną i zbadam przydatność. Jeśli nie wniesie to niczego konkretnie nowego - starych maszyn migrował nie będę. Z tego co słychać Seven ma życzyć sobie 128MB RAM na karcie graficznej. PO CO? Po co OS jest potrzebne tyle RAM na grafice? Pamiętam jak kilkanaście lat temu wchodził na rynek Unreal - wymagał paru mega na grafice i chyba 256MB RAM. I śmigał. Właściwie to nawet do dzisiaj wygląda przyzwoicie - to po co systemowi operacyjnemu tyle pamięci na karcie grafiki? Do czego? Bo chyba nie do wyświetlenia zawartości katalogu?
Poczekać pozostaje jescze chwilkę - premiera już wkrótce, a potem sie zobaczy...
Seven jest dostepny jako upgrade. Mozna go zaktualizowac z poziomu XP jak i Visty, ale z racji tego ze post byl pisany jeszcze gdy wersja beta pojawila sie w sieci, zapewne juz o tym wiesz :)
OdpowiedzUsuń